Temat: Cytaty z fanfiction IV
Oczywiście, i nawet dobrze postawiłaś - to faktycznie Tonks i Dumbledore. Drzewo genealogiczne Blacków i pałeczka w Twoje rączki.
Źródło: forum.mirriel.net/viewtopic.php?t=11351
Temat: Harry Potter i Zakon Feniksa - film
...było, łuk i trochę mgły ogólnie rozbawiło mnie takie dziwne coś. dobrzy pojawiali się jako białe chmurki źli jako czarne, a pan dyrektor jako zielona, HA! daje do myślenia:D scena z Severusem skrócona, mi sie to nie podoba, ale film fabuła jakos strasznie nie ucierpiała ja nie wiem czy już tu coś pisałam bo czasami sobie w głowie tylko układam Luna mi sie podobała, i Tonks też czekałam tez na mózgi, no ale przyznam że wycięto je sprawiedliwie drzewo genealogiczne Blacków dziwne, nawet nie chodzi o to że brzydkie, ale mnie nie pasowało, dom tez sobie nieco inaczej wyobrażałam ale to chyba moja wyobraźnia się zagalopowała, więc oceniam pozytywnie dementorzy to sie zgadzam z reszta ale strasznie mi nie przeszkadzali, jakby to grali w kinie takim odczuciowym to dałoby się to lepiej przedstawić, jeśli wiecie co mam na myśli Voldi w garniturze - mam nadzieję ze ten watek zostanie...
Źródło: forum.mirriel.net/viewtopic.php?t=5938
Temat: Harry Potter i Zakon Feniksa - film
...to aż mu różdżkę do gardła przyłożył. Chyba powinno być odwrotnie, bo ze śmiercią mamy się pogodził, a z Cedrika mógł jeszcze nie. Luna była fajna. Trochę za mało dziwna, ale fajna. Dolores Umbrige też dobra. Ten róż... Tylko ta przemowa na początek roku za krótka i za mało skomplikowana. Wszystko zrozumiałam, a przecież nie powinnam. Stworek był w filmie, ale tylko, gdy mamrotał. Nie było o jego kłamstwie pod koniec roku. Szkoda. Drzewo genealogiczne Blacków miało być gobelinem, a było malowidłem na ścianie. Niezbyt przekonywająca wizja. Gwardia Dumbledore'a bardzo mi się podobała. Rozstanie Cho z Harry'm przez to, że Cho dostała veritaserum? Gdyby Harry dostał, to też by wygadał tajemnicę, więc dlaczego obraził się za Cho? Graup też mi się podobał. Dokładnie tak sobie wyobrażałam olbrzyma. Wspomnienie Snape'a. Jeśli dobrze zrozumiałam to Harry...
Źródło: forum.mirriel.net/viewtopic.php?t=5938
Temat: Grzechy główne Epilogu
...przesłodzonym. Mi w każdym razie zaczyna się coraz bardziej podobać. Chodzi o to, że J.K. Rowling wykazała się tutaj wspaniałymi opisami, których normalnie by nie użyła. Chciała pokazać, że świat się zmienił przez te dziewiętnaście lat, czyż nie? Nie było morderstw, bitew, świat żył własnym życiem. Co prawda, relacje Malfoy-Potter były trochę za dziwne, ale w końcu w jakimś tam stopniu byli ze sobą spokrewnieni (przeglądałam drzewo genealogiczne Blacków i James Potter jest kuzynem Syriusza Blacka, który jest zaś kuzynem Cyzi). Poza tym, Malfoy zawdzięcza życie Harry'emu (czyż to nie on uratował go od morderczego ognia?). Wystarczy jedynie czekać, jak pojawi się ta zapowiedziana Encyklopedia Magiczna (czy jak to tam będzie się nazywać). Pozdrawiam, Alventine, AlJoK.
Źródło: forum.mirriel.net/viewtopic.php?t=7380
Temat: Wasi ulubieni bohaterowie z HP ;))
Hmm... ciężko mi napisać, którego bohatera najbardziej lubię. Jednak jeśli muszę wymieniać, to nie ma sprawy. Na pierwszym miejscu stoi u mnie zawsze rodzina Black (bez wyjątków). Z całą pewnością nie jestem jedyną osobą, którą zafascynowała ta familia. I mam bzika na punkcie zbierania wszelkich informacji na ich temat. Dlatego możecie sobie wyobrazić, jak wielka była moja radość, gdy zostało opublikowane drzewo genealogiczne Blacków. Po tym wyobraźnia zadziałała na jeszcze szybszych obrotach. Postacią, jaką lubiłam od samego początku był Draco Malfoy. Czemu go polubiłam? Nie wiem, ale tej sympatii nie było nic w stanie zabić i trwa ona nadal, a nawet się pogłębia. Severusa Snape'a nie da się nie lubić, więc o nim nawet nie wspominam. Kolejną postacia, jaką bardzo polubiłam jest Hagrid. Ktoś jeszcze? Myślę, że Remus z całą...
Źródło: forum.mirriel.net/viewtopic.php?t=1789
Temat: Harry Potter i Zakon Feniksa - film
...była po prostu tragiczna! Koszmar. Spodziewałam się, że to będzie jakieś mroczne, przerażające i dramatyczne. A tu zrobili jakieś coś, co podobno miało być łukiem i zasłoną... No i ta, pożal się Boże, Avada do tego… A dementorzy to byli chyba jacyś inni niż w poprzednich częściach? Czy mi się tylko tak wydawało? Co do miejsc, to Grimmauld Place wyobrażałam sobie inaczej. Myślałam, że będzie jakby trochę mroczniejsze. Drzewo genealogiczne Blacków mi się podobało. Ale co z portretem wrzeszczącej pani Black? Ministerstwo było w miarę fajne. Londyn nocą był cudny. I jeszcze koniec filmu był jakiś taki bez wyrazu, Harry wcale tak nie rozpaczał jak w książce. To chyba byłoby na tyle. Jak jeszcze przypomnę sobie coś, co warto skrytykować, to dopiszę.
Źródło: forum.mirriel.net/viewtopic.php?t=5938
Temat: Imiona w książkach o Harrym Potterze
No właśnie, to jest najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie moim zdaniem. Nie pamiętam, w którym tomie pojawiła się po raz pierwszy Narcyza wymieniona z imienia, ale na pewno wcześniej niż drzewo genealogiczne Blacków, które oglądamy dopiero w "piątce", gdy próbują je zerwać ze ściany. A żeby nie robić kompletnego offtopu - pamiętam, czytałam kiedyś wyjaśnienia Rowling dotyczące Gilderoya Lockharta. Imię pochodziło od jakiegoś szkockiego rozbójnika z XVIII wieku, a nazwisko miało oznaczać coś w rodzaju uwodziciela, łamacza serc itp.
Źródło: forum.mirriel.net/viewtopic.php?t=585
Temat: majtki a sprawa centaurza :)
...od "poziomu magii" danego człowieka? Nigdy nie brałam tego pod uwagę, a trzeba przyznać, że jest to ciekawa w swym (powiedzmy) prawdopodobieńśtwie teoria. W końcu Albus Dumbledore był potężny, a żył bardzo długo. Niewielu znamy czarodziejów żyjących równie długo lub dłużej (Flamela może pomińmy ). Ba, prawie wszyscy czarodzieje, których znamy daty urodzenia i śmierci, żyli mniej więcej tyle samo, co mugole (patrz drzewo genealogiczne Blacków... jakkolwiek ono również nie pojawia się w powieściach ). Starszy od Albusa był Gellert Grindelwald, który go przeżył i to żyjąc w jakich warunkach! Sporo starsza była Bathilda Bagshot (jeśli dobrze pamiętam personalia - ciotka Gellerta, w którą wcieliła się Nagini w siódmym tomie), w tym samym wieku był wciąż żyjący przyjaciel Albusa z Hogwartu (Elfias Dodge czy Dedalus Diggle? zawsze mi się mylą......
Źródło: forum.mirriel.net/viewtopic.php?t=11883
Temat: Harry Potter i Zakon Feniksa - film
...karnawał czy jak, że wychodzą w czymś takim? - Albus - od początku jestem na nie. On wygląda jak jakiś dziadek w szlafroku. Brakuje mu tego Albusowego ciepła i majestatu. - Zdrada Cho - wyszło w filmie, że Harry ją olał, bo go zdradziła. Wiem, że zależało im na jakimś szybkim rozwiązaniem akcji, ale to do mnie nie przemawia. - Harry-ofiara-kosiarki - gdzie osławiona zmierzwiona czupryna? - Śmierć Syriusza - jaka Avada? Niewybaczalny błąd. - Drzewo genealogiczne Blacków- jakoś wyobrażałam sobie jako arras, a nie pokój. - Pojedynek Albus/Tom - efekty fajne, ale strasznie kojarzą mi się z CO ( połączenie różdżek i takie tam). No i co ten Potter tak stoi i gapi się jak ci walczą, dobrze, że jeszcze nim nie kibicuje. - Opieranie się Lordowi przez Harry'ego - temu mówimy duże nie. Zbyt dramatyczne jak dla mnie. - Całowanie Cho - ale romansem zaleciało. Nie, to też jakoś nie bardzo. -...
Źródło: forum.mirriel.net/viewtopic.php?t=5938
Temat: Harry Potter i Zakon Feniksa - film
...pięknie wyglądał po tych czekoladkach (jak się nie mylę.) Opętanie przez Voldemorta Stworek! Co mi się nie podobało Dementorzy! - porażka 100% Wspomnienia Snape'a bez myślodsiewni śmierć Syriusza - aaaaa! Avada?! Zaraz ja ich trafię Avadą! Za mało Snape'a i Lupina! Gdzie się podział mój Draco?! Ja chcę więcej Draco! To bunt. Zdrada Cho - o mamo! Co to ma być?! Gdzie Quidditch?! Nie ma, zniknął. Tonks - yh. brak mi słów. Kwatera, drzewo genealogiczne Blacków - nie było aż tak źle, ale inaczej sobie to wyobrażałam Śmierciożercy - brak mi słów. Harry - gdzie jego włosy?! Departament Tajemnic Mglista zasłonka, która nie była zasłonką - achh, a ja tak bardzo lubię zasłonkę. i jeszcze raz: Gdzie jest Draco?! Zapomniałabym o najważniejszym! Długość filmu - co to ma być? Czara była dłuższa jeśli się nie mylę, a książka chudsza.
Źródło: forum.mirriel.net/viewtopic.php?t=5938