Temat: Sloozoki zamiast dziećmi zajmują się polityką...
...- Sąsiadka przybiegła do mnie zadzwonić po pogotowie. Zajrzałam do torby, a
tam czyściutki noworodek - opowiada z przejęciem Janina Knapik z pierwszego
piętra.
Lekarz ocenił, że chłopczyk przyszedł na świat 8-14 dni wcześniej. Kiedy
trafił do szpitala w Bielszowicach, miał przyśpieszoną akcję serca i bardzo
szybki oddech.
- Rączki miał granatowe z zimna. Gdyby znaleziono go rano, z pewnością już
by nie żył - ocenia dr Viola Stachnowska-Golba, ordynator oddziału
dziecięcego w Szpitalu Miejskim nr 1 w Rudzie Śląskiej.
Maluch przyszedł do siebie i od razu zaczął ssać smoczek od butelki.
Pielęgniarki bez przerwy go doglądają. Wczoraj, po burzliwych dyskusjach,
nazwały do Kubusiem.
- Ja proponowałam Jasia, ale zostałam przegłosowana - mówi z żalem dr
Stachnowska-Golba.
Kubuś pozostanie w szpitalu, dopóki sąd nie zdecyduje o...
Źródło: forum.gazeta.pl/forum/w,10650,7059555,7059555,Sloozoki_zamiast_dziecmi_zajmuja_sie_polityka_.html