Temat: Polowanie na Desmonda
@OwT: Kopnąłeś w drzwi, ale poza nabawieniem się drobnej kontuzji w kostce niczego nie osiągnąłeś. Dalsze próby nie mają sensu, łatwiej będzie prześliznąć się do hotelu od frontu. Wyjmujesz nóż i zbliżasz się do radiowozów, chociaż niszczenie ich może nie być pomysłem opłacalnym na dłuższą metę - na parkingu kręci się sporo ludzi, przez oszklone drzwi hotelowe wszystko jest widoczne, w dodatku Ares zaczął biegać wokół pustego miejsca na parkingu i szczekać, merdając ogonem, przez co zwraca na siebie uwagę innych. Niektórzy ludzie uśmiechają się pod nosem, mrucząc "słodki piesek". Póki wszyscy patrzą na Aresa, próbujesz przebić oponę nożem, wbijasz ostrze w gumę... powoli. W tym właśnie momencie w drzwiach hotelowych pojawiają się Eric i Eliot, odprowadzani...
Źródło: forum.zakon-ac.info/viewtopic.php?t=495
Temat: Acces Point Na 8 Pokoi
Poleciłbym Ci najnowszego Linksysa WRT54GX z technologią SRX - brak martwych stref, wykorzystuje zjawisko odbijania fal od przeszkód. Na pewno będzie miał zasięg przez trzy ściany w poziomie i przez strop/podłogę. Ale dotrze sygnał do czwartego pokoju to trudno mi powiedzieć. Odległość od Acces pointa do każdego pokoju będzie taka sama to znaczy: acces point> pierwsze drzwi wejściowe>i drzwi hotelowe . Ale teraz właśnie czytam o tym sprzęcie i to jest także router . A ja router już mam . Czy to nie strata kasy ? Czy Linksys WRT54GX może robic tylko za acces pointa ? Sprzecik z tego co czytam to wymiata . Czy to dobry pomysł żeby mocować acces pointa do sciany ? P.S sieć się opiera na DSL tpsa Użytkownik Wojtello edytował ten post 26 styczeń 2006 - 15:27
Źródło: forum.purepc.pl/index.php?showtopic=180250
Temat: Wrażenia z Ziliny
...na plecach. Pot, smród trawionej wódy i czyjeś włosy - oto co wyniosłam, na własnym ciele, z koncertu Ochroniarze robili wszystko byśmy nie czuli się komfortowo. Zostawiali pijaków zataczających się w tłumie i wszczynających burdy, a zabraniali robić zdjęcia. Po koncercie dzielnie pojechaliśmy do hotelu by wyczekiwać na NW. Niestety, poza mężem Tarji, nie spotkaliśmy nikogo. To czekanie przypominało grę w Bingo, za każdym razem, gdy drzwi hotelowe się rozsuwały lub przejeżdżał samochód, wszyscy z płonąca nadzieja w oczach wstrzymywali oddech… i nikt tego wieczora nie strzelił Bingo. Komu dymu, komu dżinu: Jako że Słowacja słynie z wyśmienicie taniego browaru, instynktownie postanowiliśmy to sprawdzić. Wszystko, co mówią, jest prawdą! Mają nawet browar w plastikowych butelkach i nie jest to żur! Hmm, „ichnie” piwo wybitnie poprawia humor...
Źródło: forum.nightwish.pl/viewtopic.php?t=508