Temat: Krwawiące drzewa
...do krwi ciecz sączyła się z naturalnej szczeliny w pniu na wysokości około dwóch metrów nad ziemią.
Według miejscowej legendy była to krew średniowiecznego mnicha, powieszonego na cmentarzu za niepopełnioną zbrodnię. Przedstawiciel świata nauki, Derek Patch z Komisji Leśnictwa, twierdzi tymczasem, że była to woda deszczowa gromadząca się w dziupli, nasączona barwnikiem gnijącego drzewa i spływająca w postaci czerwonej cieczy. Drzewo eukaliptusowe ścięte 19 czerwca 1984 roku w pobliżu wioski Ambohibao na Madagaskarze zaskoczyło wszystkich, tryskając nieoczekiwanie przy pierwszym uderzeniu siekierą strugami czerwonego, podobnego do krwi płynu. Makabryczne wydarzenie skłoniło okoliczną ludność do oddania drzewu boskiej czci, zwłaszcza że rosło ono w miejscu świętym, zwanym "grobowcem czarowników". Kiedy próbki "krwi" drzewa...
Źródło: paranormalne.pl/index.php?showtopic=2413
Temat: Sygnaturki (podpisy)
...ładny to jps [Grych] -- Dziś już tylko błony bywaja czułe. [Antoni Marianowicz] -- Bez szkła powiększającego i szczypiec nie da rady... [Tank Girl] -- Rzućcie broń, bo zgolę jej makijaż. Trochę to potrwa [Tank Girl] -- Byłem psem, ale bardzo mądrym, więc zrobili ze mnie człowieka. ["Tank Girl"] -- Tupnięcie nogą zamienia subiektywne odczucia w obiektywną prawdę [XTD] -- Jak zimno! Po co wysiadałem z tego pociągu? [ Drzewo Eukaliptusowe] -- Pod małymi oczkami zwisały wielkie czarne worki - wynik przemęczenia, bo nieczyste sumienie prawie nigdy nie pozwalało mu zmrużyć oka ["Bachorek"] -- Umiało wydawać tylko dwa dźwięki, oba paskudne ["Bachorek"] -- O zachodzie wjechali w tunel pod Żelaznymi Wzgórzami i nie wyjechali drugim końcem. [Edward Gorey] -- Robert Motherwell napisał, że Josef Albers mówił mu, jak to Kurt...
Źródło: fwl.pl/index.php?showtopic=1646