Temat: higiena w szabat
...- on i tak ma swoją trasę. Problemem może być bilet, gdyż religijnemu nie wolno nic przenosić w szabat, a więc w domyśle wykonywać pracy. Naturalnie niekiedy trzeba zabrać klucze od mieszkania, ale jest taki sprytny wynalazek jak "pasek szabatowy", kiedy klucze wraz z nim stają się częścią ubrania.
Jeśli ktoś nie chce wracać z szulu na gapę w/w pojazdem, to istnieją 3 rodzaje eruwu, i wtedy można przejść więcej na jeden raz niż " droga szabatowa", czyli 2000 amot.
Ba, nawet znajomy goj może zabrać Żyda swoim samochodem do domu, pod pewnymi jednakże warunkami. Musi np. wiedzieć dokładnie gdzie ów religijny mieszka, by ten nie musiał go kierować. Propozycja też ma wyjść od goja, by Żyd nie "zatrudnił" kogoś w szabat.
K.
Źródło: fzp.net.pl/forum/viewtopic.php?t=3211